Iris rzuciła się mamie na szyję i pobiegła na górę zmienić ubranie. W tym czasie pani Copper rozmawiała z Tomem.
- Zna mnie pani bardzo krótko, ale naprawdę zaopiekuję się pani córką, proszę mi uwierzyć - powiedział chłopak.
- Ale ja ci ufam. Wiem, że to co robię, uszczęśliwi Iris. A ty naprawdę się o nią troszczysz . Jeśli twoi koledzy są tacy samu, to mogę być spokojna. - odpowiedziała mama.
- Bardzo pani dziękuję ! - wykrzyknął Tom. - Max, Siva, Nathan i Jay bardzo lubią Iris. Między nią a Nath'em jest tylko rok różnicy, świetnie się rozumieją.
- Jestem gotowa ! - Iris pojawiła się na schodach.
- Świetnie ! Ślicznie wyglądasz. Idziemy ? - zapytał chłopak.
- Dziękuję. Jeszcze tylko chwila.
- To ja poczekam w vanie. Do widzenia, pani Copper ! - zawołał Tom.
- Do widzenia. Tom opiekuj się nią ! - odpowiedziała pani domu.
Iris pożegnała się z mamą, po czym usłyszała od niej:
- Uważaj na siebie ! Miłej zabawy!
ohh, dawaj następny :D
OdpowiedzUsuńlove.