- Jesteś gotowa ? - Michelle zapukała do przymierzalni Iris.
- Chwila ! Niech ktoś przyjdzie tutaj zawiązać mi to wszystko !
- Gdyby trzeba było cos rozwiązać, to Nathan poleci pierwszy ! - roześmiał się Tom.
- Bardzo zabawne ! - mruczał chłopak.
- O , już wróciliście ! Tom, nie bądź taki zabawny ! Żeby coś dobrze rozwiązać, trzeba posiadać nie tylko chęci, ale też umiejętności ! - zawołała dziewczyna.
- Stary, twoja własna laska ci pojechała ! - Jay popłakał się ze śmiechu.
- Moja szkoła ! - Tom był z siebie dumny.
- Znowu się ze mnie nabijacie ? - oburzył się Nath.
- Kochanie, nie obrażaj się ! - Iris próbowała udobruchać chłopaka. - Cholera, czy w końcu ktoś przyjdzie mi pomóc ?
- Idę ! - zawołała Nareesha, po czym weszła do przymierzalni. - Jak ty zajebiście w tym wyglądasz ! Dziewczyny, chodźcie tu !
Kelsey i Michelle dołączyły do przyjaciółek.
- Ja zawsze wiedziałam, że masz świetną figurę , ale w tym wyglądasz idealnie ! - dodała Kelsey.
- Ej, my też chcemy zobaczyć !- zawołali chłopcy.
- O kurde ! - Jay ujrzał dziewczynę.
- A to moja dziewczyna ! - cieszył się Nathan.
Dziewięć osób w jednej przymierzalni nie było zbyt dobrym pomysłem. Sprzedawczyni prawie weszła do miejsca, w którym przebierała się Iris.
- Przepraszam, czy jest jakiś problem ?
- Nie, skąd. Nie ma żadnego ! - chłopcy pośpiesznie wyszli z przymierzalni.
- Bierzemy ten kostium ! - zawołała Michelle.
- Ok. Teraz czas na was ! - odparła Iris.
- Chcecie mi powiedzieć, że tylko Iris coś wybrała do tej pory ? - zdziwił się Max.
- No tak, a co myśleliście ? - oburzyła się Kelsey.
nie ma to jak zakupy xd świetny rozdział i czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńhaha xd świetny rozdział, uśmiałam się ;)
OdpowiedzUsuń