- Gdzieś ty się umówiła ? - zdziwił się Nathan. - Na piwo. Wszyscy będą !
- Że co ? Na piwo ? Ja nie mam siły na picie !
- A czy ktoś każe ci pić ?
- Nie, no spoko. O której ?
- O piątej, w "Ważce".
- To może jedźmy już do mnie ? Bo nie zdążymy.
Iris była zła na chłopaka. Wiedziała, że nie upił się specjalnie. Nieźle męczył się z kacem. Ale postanowiła zrobić mu na złość i umówić się z przyjaciółmi na piwo. A poza tym, nie widziała się z nimi od środy. Para pojechała do mieszkania Nathana, który wziął prysznic i przebrał się. W tym czasie Iris zeszła do osiedlowego sklepiku i kupiła mu kilka napojów energetycznych. Chłopak wypił je od razu.
Nathan i Iris pojawili się w "Ważce" jako ostatni. Tom, Kelsey , Max, Jay, Siva i Michelle byli już na miejscu.
- Jak się czujesz ? - Kelsey zwróciła się do Nathana.
- Się popiło ! - zawołał Max.
- Od zawsze miałeś słabą główkę ! - nabijał się Jay.
- Siadajcie ! - przerwała Michelle.
- Iris, pijesz piwo ? - zapytał Siva. Dziewczyna przytaknęła.
- A co dla ciebie, Nath ? - zaśmiał się Tom.
- Mi wystarczy sok pomarańczowy.
- Czyżby znudził ci się alkohol ? - zdziwił się Seev.
- Jeśli ktoś miesza whisky z nalewką, to się nie dziwię - wymruczała Iris.
- Whisky z nalewką ? Chłopczyku, czy ty na głowę upadłeś ? - oburzył się Max.
- No co ? Pan Copper zaproponował. Niekulturalnie jest odmawiać ! - tłumaczył się Nathan.
- Aha. Teściowi się chciałeś przypodobać ! - podsumował Jay.
- Jay ! - Iris się to nie spodobało.
- Ej, spokój ! To zmienia postać rzeczy ! Zwracamy honor ! - odparł Tom.
- Co nie zmienia faktu, że się ze mnie nabijaliście ! - Nathan strzelił "focha" :D
- Oj tam, nie pierwszy i nie ostatni raz !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz