- Coś się stało ? - zapytała pani Copper.
- Nic, po prostu mam najlepszą mamę na świecie ! Dzięki tobie jestem najszczęśliwszą osobą na świecie ! - odparła jej córka.
Iris poszła do swojego pokoju. Nagle jej telefon zadzwonił. Dostała sms'a.
"To ja Nathan. Ukochany Tom nam przerwał, ja nie zdążyłem ci czegoś powiedzieć "
" Czego ? " odpisała .
" The sun goes down
The stars come out
And all that counts
Is here and now
My universe will never be the same
I'm glad you came" - Sms'a takiej treści otrzymała. Zatkało ją.
" Tylko tak mogę to wyrazić. Co ty na to ? " dostała kolejnego smsa.
" Muszę Ci coś powiedzieć. Ja też od pewnego czasu czuję coś do takiego jednego wariata o pięknych zielonych oczach i delikatnym głosie. Właśnie patrzę na czapkę, którą od niego dostałam" odpisała.
**************
- I co ? - wypytywał Siva.
- Nie martw się, na pewno odpisze.- pocieszał go Jay.
- Uwierz mi, jest twoja ! - mówił Max.
- Odpisała ! - zawołał podekscytowany Nathan. Pokazał kumplom smsa, którego otrzymał i krzyknął:
- Ona też mnie kocha ! Chłopaki, uwielbiam was, to wszystko dzięki wam !
- Nie ma sprawy ! - wykrzyknęli równocześnie. - Kumple muszą sobie pomagać !
**************
" The sun goes downThe stars come out
And all that counts
Is here and now
My universe will never be the same
I'm glad you came"
Tego wieczora Iris wielokrotnie przeczytała podanego sms'a.
" W ciągu jednego dnia moi idole stali się moimi przyjaciółmi, a jeden z nich mnie kocha. Czy może być coś lepszego ? "
KONIEC.:)
Mam nadzieję, że moje opowiadanie Wam się spodobało. Buziaki.;*
co? już koniec? :(
OdpowiedzUsuńa tak się fajnie czytało :(
już koniec? a może jednak kiedyś będzie kontynuacja? ;)
OdpowiedzUsuńcooo, koniec? ja chcę więcej. nie no błagam nie rób mi tego ;( zajebisty rozdział!
OdpowiedzUsuńNie no, zatkało mnie.. KOONIEC?? Na szczęście piszesz kontynuację, więc się cieszę :))
OdpowiedzUsuńKoniec ? A ja takie WTF ? Ja chce dalej ;(
OdpowiedzUsuńDodaj jutro następny proszę ...;)) Super się czyta ...
Pozdro :*