sobota, 14 stycznia 2012

Rozdział 19

     -  Idź się przebierz, zaraz przyjadą goście ! - pani Copper wołała do córki.
     - Już idę ! - odparła Iris i pobiegłą do siebie. Ubrała czarne rurki, białą bluzkę i sweterek w kwiatki.
     - Jak ty wyglądasz ? - krzyczała mama, gdy ją zobaczyła.
     - Normalnie, wszystko jest ok.
     - Właśnie nie jest ! Ubierz tą swoją niebieską sukienkę i, na miłość boską, rozpuść włosy ! Rodzina przyjeżdża na twoje urodziny, a ty ubierasz się jak na zakupy !
     - Dobra, tylko już nie narzekaj !
   Gdy Iris była gotowa, zadzwonił dzwonek do drzwi.
     - Jak ty wypiękniałaś ! - zachwycał się wujek John.
     - Ale z ciebie duża panna ! - dodała ciotka Cynthia.
   Dziewczyna przywitała się ze wszystkimi i usiedli do stołu. Nagle wujek Andrew wypalił:
     -  Iris, kochaniutka, słyszałem, że masz jakiegoś kawalera !
Dziewczyna rzuciła mamie ogniste spojrzenie. Oczywiście, musiała wygadać !
     - A może byś go nam przedstawiła ? - zasugerował wujek John.
     - To nie za dobry pomysł... - Iris była bardzo zakłopotana.
     - Właśnie świetny ! - zawołał tata.
     - Ale teraz ?
     - No a kiedy ?
     - Dobrze, ale muszę do niego zadzwonić. Nie wiem, czy ma czas.

     - Moja kochana rodzinka, zawsze coś wymyśli. Cholera ! - zdenerwowała się Iris. - Zadzwonię najpierw do Michelle, zapytam jej , co o tym myśli.
     - Cześć Iris ! Jest już u ciebie ta rodzinka ?
     - Niestety. Zgadnij, co wymyślili !
     - Chcą, żebyś przedstawiła im Natha ?
     - Skąd wiedziałaś ?
     - Zbyt dobrze cię znam, a poza tym już przez to przechodziłam !
     - Ale ja nie wiem , co mam robić !
     - Jak to co ? Dzwoń do niego !
     - Nie czuję tego...
     - Eeee tam, głupoty opowiadasz !
     - No dobra. Dziękuję !
     - Nie ma za co, kochanie ! Od tego jestem !

   Czyli ma dzwonić.
     - Halo ? Cześć Nathan !
     - O, Iris ! Coś się stało ? Przecież dziś masz zjazd rodzinny.
     - No właśnie o to chodzi ! Zajęty jesteś ?
     - Nie, oglądam telewizję . A co ?
     - Moja mama wygadała, że mam chłopaka i teraz wszyscy chcą go poznać !
Zapanowała cisza .
     - A , to o mnie chodzi ! - wyrwał się chłopak.
     - Nathan !
     - Dobra, dobra ! Pewnie, że przyjadę!
     - Tylko bez czapki na głowie ! I ubierz koszulę, bo moja mama nie wpuści cię do domu !
     - Wszystko wiem ! Będę jak najszybciej !

4 komentarze: