sobota, 18 lutego 2012

Rozdział 60

     - Wróciliśmy !
     - I mamy piwo !
     - Oni żadnej okazji nie przepuszczą ! -  podsumowała Iris.
     - Czyli w mieszkaniu Nath'a już nie będzie takiego syfu ? - upewniała się Michelle.
     - Eeeej ! - oburzył się chłopak.
     - To już zależy od moich rodziców ! - uśmiechnęła się Iris.
     - Na pewno się zgodzą ! Nie przeprowadzasz się na drugi koniec świata ! - stwierdził Tom.
     - Mam nadzieję. Ja się tobą zaopiekuję, gdy chłopców nie będzie ! - oznajmiła Kelsey.
     - Kupilliście tą bitą śmietanę ? - zapytał Nathan.
     - Tak z pięć opakowań, jak nie więcej - odpowiedział Max.
     - To my z Jay'em idziemy zrobić deser ! - odparł Siva.
     - Na co tyle piwa ? - zdziwiła się Iris.
     - Będziemy je pić tak sądzę !- zaśmiał się Tom. Nagle na taras wbiegł Jay, głośno się śmiejąc.
     - Z czego się tak cieszysz ?
     - Booo...
     - Zabiję cię ! Zabiję ! - pojawił się Siva.
     - O co chodzi ?
     - Ten idiota wsadził mi lód do gaci ! Nie żyjesz ! - Seev prysnął kumplowi bitą śmietaną, prosto w twarz.
     - Chcesz wojny to będziesz ją miał ! - Jay odwdzięczył się tym samym, ale dostało się Iris.
     - Porąbało was ? - oburzyła się dziewczyna. Była wściekła.
     - To ja idę po lody ! - Tom wolał nie mieć do czynienia z przyjaciółką, która wylała na czuprynę Jay'a piwo.
     - Ej, ale żeby piwem ? - zdziwił się chłopak.
     - Zasłużyłeś ! - wtrącił Siva.
     - Wyglądacie jak siedem nieszczęść ! - odrzekła Iris.
     - Mówi to ta, która ma całą twarz w bitej śmietanie !
     - Idźcie się lepiej przebrać ! - zaleciła Nareesha.
     - Pewnie trzeba pomóc Tomowi. Zaraz wrócę ! - zawołał Max. Iris zmyła bitą śmietanę z twarzy i wróciła na taras. Po chwili z wnętrza domu dobiegły krzyki.
     - Idę sprawdzić, co te oszołomy robią ! - oznajmił Nath.
Nikogo nie było dość długo, więc dziewczyny poszły sprawdzić, co się dzieje. Cała łazienka i korytarz były w wodzie, Nathan leżał na ziemi, a pozostała czwórka płakała ze śmiechu.
     - O, dziewczynki ! Nie podchodźcie tu, bo skończycie jak Nath ! - poinformował je Tom.
     - Co tu się dzieje ? -  zezłościła się Michelle.
     - Bo te debile wymyśliły , żeby się lać mokrymi ręcznikami ! - jęczał Nathan.
     - Przegięliście ! Żadna z nas nie będzie sprzątać tego chlewu ! - odparła Iris.
     - My bierzemy jedzenie i wino i idziemy na taras ! - odrzekła Kelsey.
     - A wy możecie tu nawet całą noc spędzić ! - dodała Nareesha.

   Minęło sporo czasu, a chłopcy dalej sprzątali. Nagle usłyszeli muzykę.
     - Coś jest nie tak ! - stwierdził Jay.
     - Tam jest za głośno.
Kumple wyszli na taras, a tam zastali swoje dziewczyny, tańczące na stole !
     - We're Gonna Rock Your Body,lets Get On It ! Skończyliście sprzątać ?
     - Nie.
     - To co wy tu w ogóle robicie ?
     - Co tak śmierdzi ?
     - Wylałyście mi cały flakon perfum ! - skarżył się Jay.
     - I tak ich praktycznie nie używałeś ! A teraz my ładnie pachniemy !
     - Wypiłyście wszystkie butelki piwa i wino ?
     - No i co ?
     - Zejdźcie z tego stołu ! Nie możecie tańczyć na podłodze ?
     - Nie ! Stąd jest lepszy widok.
     - Jakbyście zwracały uwagę na to, co jest na dole.
     - Jak nie , jak tak ! Patrzcie na tego fajnego wysokiego bruneta ! Jakie ma ciałko ! Dobry wieczór !
     - Dziewczyny !
     - Co ? Sto lat, sto lat !
     - A to dla kogo ?
     - Dla naszego kochanego Jay'a ! Sto lat, sto...
     - Ja mam urodziny za miesiąc !
     - Trudno ! Za miesiąc zaśpiewamy jeszcze raz ! I'm gonna loooose my mind !
     - Zaraz to my przy was zwariujemy !
     - Przestalibyście nudzić ! Chodźcie z nami tańczyć !
     - Ciszej ! Późno jest !
     - My mamy być cicho ? A kto do tej pory darł się wieczorami na pół kraju ?
     - Jesteście pijane !
     - Od razu pijane !
     - Jutro będą was boleć głowy...
     - Od czego są tabletki ?
     - Spadniecie z tego stołu !'
     - Dobra, schodzimy. Tylko skończcie narzekać !
Chłopcy dokończyli sprzątanie i wrócili do swoich partnerek. Potem położyli się spać.

4 komentarze:

  1. Jakie krejzlole.xdd ;D
    Najpierw bita śmietana, potem mokre ręczniki...no i pijane dziewczyny..Dobree.;D
    Kocham to!;)
    Czekam na następny.!;*

    OdpowiedzUsuń
  2. haha, już nie mam siły ;D
    rozdział zajebisty ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział ;***
    Zapraszam na mojego bloga ; http://youaremy-reason-and-strength-laurenxd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń