poniedziałek, 6 lutego 2012

Rozdział 46

      - Cześć mamo ! Tak, właśnie jesteśmy na plaży ! Nawet nie wiesz, jak tu jest gorąco ! Tak, też cię kocham ! Ucałuj tatę !
      - Ej, co się dzieje ? - zza kołdry wychyliły się głowy Kelsey i Nareeshy.
      - Co my robimy w pokoju Jay'a ? - obok Iris poruszyli się Nathan i Tom. Na podłodze leżeli Max i Siva.
      - Która jest w ogóle godzina ? - Michelle spała na tapczanie.
      - Cholera ! 15.00 !
      - No to nieźle zaszaleliśmy ! - stwierdził Jay.
      - Seev jest strasznie wygodny ! - oznajmił Max.
      - Powiedz to moim plecom ! - mruczał chłopak.
      - Oj tam , przeżyjesz !
      - Wstajemy ? - zapytała Naressha.
      - Czy ja wiem ? Nie chcę mi się ! - odparł Jay.
      - Nie, no trzeba wstać ! - odrzekł Nathan.
      - Dosyć późno jest ! - przytaknął Max.
      - Iris, ładnie tak okłamywać mamę ? - zaśmiał się Tom.
      - Wolałbyś, żebym jej powiedziała, że dopiero wstaliśmy, bo wczoraj się nachlaliśmy ?
      - Już się tak nie bulwersuj, kochanie ! - Kelsey przytuliła przyjaciółkę.
      - Wstajemy ! - zadecydował Siva.

      - Ja nie mogę ! Co tu się stało ? - Iris była w szoku.
      - Dlaczego tutaj jest taki syf ? - zdziwiła się Michelle.
Faktycznie, na tarasie był "mały bałagan". Porozrzucane butelki, poprzewracane krzesła. Na barierce powiewał maszt zrobiony z podkoszulka Max'a. Oprócz tego wszędzie były szpilki.
      - Mój Ipod ! - Jay podszedł do urządzenia, które, cóż, było w niezbyt dobrym stanie.
      - Dlaczego wszędzie są nasze buty ? - zastanawiała się Nareesha.
      - Posprzątajmy tu i chodźmy coś zjeść ! - odparł Siva.
   Przyjaciele zrobili porządek , wzięli prysznic, przebrali się i poszli do restauracji. Po zjedzeniu posiłku (śniadania, obiadu, a może kolacji ? :D) zdecydowali się na spacer. Gdy wrócili do siebie, spotkali właściciela domku, Kasapiego. Ten zaproponował im rejs statkiem we wtorek. Wszyscy jednogłośnie się zgodzili.
      

3 komentarze:

  1. niezła impreza, haha ;)
    super,czekam na kolejny ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział :) niezły bałagan

    OdpowiedzUsuń
  3. haha, wygodny Seev :)
    świetny rozdział i czekam na kolejny ;*

    OdpowiedzUsuń