piątek, 3 lutego 2012

Rozdział 45

     - Hej gołąbki, co tam u was ? - Tom i Siva naprawdę byli w świetnym humorze.
     - A co wy tacy ujarani ? - zapytał Max.
     - A niby nie ma powodu ? - zapytał Nathan.
     - Jest ! - Michelle pokazała palec, na którym znajdował się klejnot.Przyjaciółki zachwycały się pierścionkiem. Wtedy na taras wszedł Jay z odgłosem stukających butelek.
     - Piwo, tequilla, whisky, Martini, wódka i to kolorowe coś ! - wyliczał Nath.
     -  Napadliście na monopolowy, czy co ? - roześmiała się Michelle.
     - Wiedzieliśmy, że będzie co świętować ! - oznajmił Seev.
     - Dlatego musimy to opić i to tak bardzo ! - dodał Jay.
   Rozpoczęło się świętowanie.
     - Na weselu to się będzie działo ! - stwierdził Tom. - Ale w co ja się ubiorę ? - chłopak popędził do domu.
     - Tom, moja sukienka !
     - Mój kapelusz!
     - Co zrobiłeś z tymi szpilkami ?
     - Czy ty masz na ustach szminkę ?
     - A skąd ty masz wogóle perukę ?
     - Co to za piękna pani nas odwiedziła ? - Seev podszedł do Toma.
     - Czy ty ze mną filtrujesz ?
     - Flirtujesz ! - Nathan, jeszcze świadomy, poprawił kumpla.
     - Cicho bądź  ! Jeden wakacyjny filter jeszcze nikomu nie zaszkodził ! - stwierdził Siva.
     - Jestem zazdrosna ! - zawołała Nareesha.
     - Ja chyba też ! - przytaknęła Kelsey, po czym wszyscy głośno się roześmiali.
     - Zdejmij, te szpilki, bo się zaraz zabijesz ! - krzyknęła Iris.
     - Nie ! Seev weźmie mnie w ramiona ! - odpowiedział Tom. A co zrobił jego kumpel ? Wziął go na ręce !
     - Nie uważasz, że to za szybko ? - Tom dalej robił sobie jaja .
     - Niczego nie będzie , bo tam nie dojdziecie ! - stwierdził Max.
     - Oj, chyba we mnie nie wierzysz ! - w tym momencie Siva wywinął pięknego orła !
     - Co z ciebie za mężczyzna ! Nie umiesz się kobietą zaopiekować ! - krzyczał Tom.
     - Wolę inną kobietę niż taką, co wygląda jak transwestyta ! - odparł Seev. - A poza tym ja juz mam swoje kochanie ! - chłopak objął... Kelsey !
     - Czy ja o czymś nie wiem ? - zdziwiła się dziewczyna.
     - O, nie wiedziałem, że zmieniłaś kolor włosów ! - I jakoś tak cera ci zjaśniała !
     - Ekhmm, skarbie, ja jestem tutaj ! - Nareesha machała i machała, ale jej chłopak miał już na sobie szpilki i gonił Maxa, Toma i Jaya, którzy również byli w szpilkach.

__________________________________________________

Żeby nikt nie podejrzewał mnie o plagiat.;D Moje opowiadanie jest napisane kilka rozdziałów w przód, to było dawno zaplanowane . ;)

13 komentarzy:

  1. hahaha xd leżę i płaczę ze śmiechu xd

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest dla Ciebie żal? To może pokaż swoje opowiadanie, wtedy się pośmiejemy

    OdpowiedzUsuń
  3. Durne opowiadanie i tyle '/

    OdpowiedzUsuń
  4. haha ;/ byeeee

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dalej twierdzę że ten blog jest blee

      Usuń
    2. Możesz sobie tak twierdzić. Siłą nikt Cię tu nie zapraszał.:)

      Usuń