- Co dziś robisz ?
- A co mama robić ? Zajęć już nie mam, więc się nudzę - odpowiedziała Kelsey.
- Tom też ?
- No tak.
- To przyjedziecie po mnie i po Nath'a.
- Ponieważ ?
- Chciałaś wpaść na trening !
- Zapraszasz nas ? Jak milutko !
- W końcu będę miała święty spokój !
- O której ?
- Bądźcie o 16.15. I przywieź mi twoje żółte spodnie !
- Ale te od dresu czy rurki ?
- No od dresu !
O umówionej godzinie para czekała przed budynkiem.
- Siema, trenerze ! - zawołał Tom.
- Cześć, szoferze !
- Nie jestem szoferem !
- A ja trenerem !
- Jeszcze ! Tutaj masz spodnie. Po co ci one ?
- Chcę je ubrać! - Iris zaczęła rozpinać rozporek.
- Tutaj ? - oburzył się Nathan.
- Czyżby cię to zniesmaczyło ? - Tom wybuchnął bardzo głośnym śmiechem.
- Wiesz co, to moja dziewczyna, a za oknem, na chodnikach jest pełno ludzi...
- Przecież nosi bieliznę !
- A poza tym taki tyłek trzeba pokazywać ! - dodała Kelsey.
- Z wami to jest masakra ! Kochanie, nie wystawiam dupy przez okno, tylko się przebieram ! Tom, przejechałeś!
- Twoja orientacja w terenie jest godna podziwu ! - stwierdził Nathan.
- O, tutaj !
- No to wysiadamy !
Przyjaciele weszli do hali. Drużyna już ćwiczyła, z wyjątkiem John'a, który siedział na podłodze, tuż obok wejścia.
- A tobie co ?
- Skurcz mnie złapał !
- Podobno taki niezniszczalny jesteś !
- Bo jestem ! To wypadek przy pracy ! O, kogo ja widzę ! Kelsey !
- Cześć !
- Który z nich to Nathan ?
- Ja. Skąd mnie znasz ?
- Po pierwsze: Christina jest dalej podniecona tym, że to ty jesteś chłopakiem Iris. Musiałem jej wysłuchiwać. Wiem jak się ubierasz, czeszesz, jak śpiewasz, nawet jak chodzisz ! Po drugie: trochę czasu spędzam z twoją dziewczyną, Miło mi cię poznać !
- Mi też.
- A to kto ?
- Jam jest Tom !
- To dlatego mówiłaś, że uwielbiasz to imię.
- Myślałeś, że to przez świnskie teksty drugiego Tom'a ?
- Jakie świńskie teksty ? On nie jest godny nosić moje imię !
- Uspokój się. To typowy "playboy" i tyle.
- Dlaczego mnie to nie dziwi ? - zaśmiała się Kelsey.
- Dobra. Wy idziecie na trybuny, ty rozmasujesz nogę i zaczniemy robić coś ciekawszego !
Po krókiej rozgrzewce chłopcy podzielili się na dwie drużyny. Do zawodów pozostal tydzień, więc Iris skupiła się tylko na grze.
- Cholera, nie tak ! Tom, przestań się popisywać !
- Skupcie się ! - wtórował jej Fox.
- Zmiania ! Robimy opcję z wysuniętym obrońcą ! Chad, jesteś najszybszy !
Gra szła znacznie lepiej, w tym czasie Kelsey, Tom i Nathan podziwiali "mecz".
- Jak oni sie na nią gapią ! - przeżywał ostatni.
- Mówi im, co mają robić, muszą nawiązywać kontakt wzrokowy !
- Z jej tyłkiem ?!
hahaha xd Nath jaki oburzony, dobreee :D lałam z tego xddd
OdpowiedzUsuńale masakra :D
OdpowiedzUsuńdupa też musi w końcu zobaczyć słońce nie? :D
dawaj neXta :)
W.
Ej Sandra co dzieje się z twoim i rev blogiem o The Wanted, bo jakoś nie mogę wejść na tą stronę ? Zmieniliście adres tego bloga czy po prostu go osunęliście ?
OdpowiedzUsuńZmiana adrsu :)
UsuńNowy brzmi: the-wantedpll.blogspot.com
Dziękuję Sandra ;D
OdpowiedzUsuń